Z mielizny wypłynąć na głębokie wody – wywiad z prezes KIAK dla tygodnika katolickiego „Niedziela”

Zachęcam do zapoznania się z wywiadem, którego tygodnikowi katolickiemu ?Niedziela?z okazji przypadającej 26. listopada uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, patronalnego święta Akcji Katolickiej, udzieliła prezes KIAK Urszula Furtak.

Artur Dąbrowski – rzecznik KIAK

Z Panią Prezes Urszulą Furtak rozmawia ks. Adrian Put.

– ks. Adrian Put ? Pani Prezes, w ocenach działalności polskiego laikatu bardzo często używa się sformułowania ?Śpiący olbrzym?. Wielu teologów i duszpasterzy poszukuje metody pobudzenia ?śpiących? świeckich do większego zaangażowania w życie Kościoła. Z drugiej strony jesteśmy świadkami organizowania wielu inicjatyw duszpasterskich, także o zasięgu ogólnopolskim, których inicjatorami są właśnie świeccy. Jaka zatem jest kondycja polskich katolików świeckich?

– Urszula Furtak ? Żywotność Kościoła trzeba rozumieć łącznie, szczególnie w Akcji Katolickiej, zawsze w komunii, kapłani i świeccy. Odwiedzając wiele miejsc w swojej i wielu innych diecezjach Polski, trzeba zaznaczyć, że tam gdzie to rozumienie jest właściwe, tam tętni życie. Kondycja katolików jest dobra. Pokazuje to wielość podejmowanych inicjatyw. Staramy się nieść do swoich środowisk radość życia Chrystusem i być świadectwem w każdej przestrzeni. I to nie jest puste hasło. Bogactwo ludzi dojrzałych formacyjnie, przenika i stara się przemieniać te miejsca i środowiska, do których nie dociera kapłan. Ożywiamy życie na poziomie parafialnym, wspierając naszych proboszczów, ale także jednoczymy siły w ramach struktur diecezjalnych. Jeszcze inne podejmujemy na szczeblu kraju. Dobro jednak nie przebija się łatwo na pierwsze szpalty gazet. Jest nie medialne.

– Wołanie o większą aktywność świeckich skupionych w Akcji Katolickiej słychaćw Kościele szczególnie mocno od końca XIX wieku. Wiek XX to prawdziwa wiosna nowych zrzeszeń wiernych w Kościele w Polsce. Każde z nich ma swoje własne zadaniei charyzmat? Jakie miejsce pośród tych grup zajmuje Akcja Katolicka?

– Kiedy w Polsce po czasach komunizmu świeccy mogli skupiać się w ruchach i licznych wspólnotach, niestety nie mogła jeszcze wtedy odrodzić się Akcja Katolicka. Brak było mocy prawnej. Wracając jednak do czasów wcześniejszych to, rzeczywiście głosów kładących nacisk na powszechność Akcji Katolickiej, wypowiadanych z troską i nadzieją przez kolejnych papieży było wiele. Widzieli oni w Akcji Katolickiej pomoc w zachowaniu ciągłości misji Kościoła. Widzieli w niej, nie tyle tarczę obronną co pokład dobra, który będzie zajmował się sprawami świeckimi i przemieniał je wprowadzając tam wartości chrześcijańskie. Apostolstwo zorganizowane to konieczność naszych czasów. W takim też celu powierzono Akcji Katolickiej mandat Kościoła. O potrzebie jej powszechności mówią dokumenty Soboru Watykańskiego II, późniejsza Adhortacja Christifidelis Laici Jana Pawła II, ale też, ostatnia wizyta w Polsce i spotkanie z polskimi biskupami na Wawelu, to jasny przekaz Papieża Franciszka o Akcję Katolicką. Zajmuje więc ona miejsce szczególne.

– Piękną kartę w dziejach Kościoła zapisała Akcja Katolicka w przedwojennej Polsce. Czy współczesna Akcja czerpie z doświadczeń swojej poprzedniczki z okresu dwudziestolecia międzywojennego?

– Tę polską kartę na dobre otworzył Papież Pius XI, zwany papieżem Akcji Katolickiej. Z tej papieskiej troski 24.11.1930 r. kard. A. Hlond eryguje Naczelny Instytut Akcji Katolickiej w Poznaniu. Jednak już dwa lata wcześniej w 1928 utworzono Komisję Episkopatu do spraw Akcji Katolickiej. Trzy ośrodki Poznań z zatroskaniem kadr. A. Hlonda, Kraków z Kard. A. Sapiechą oraz Warszawa z Kard. K. Kakowskim tętniły bogactwem działalności. Dziewięć lat, 750 tys. osób i powstanie ogromnego zaplecza do jej działalności. Domy katolickie, teatry i dzisiejsze niektóre filharmonie, to miejsca gdzie kwitła działalność akcyjna. Dekret władz komunistycznych o rozwiązaniu stowarzyszeń katolickich uczynił wiele zła. Dzisiejsza Akcja Katolicka również podejmuje takie inicjatywy, ale w innym klimacie. Nie zniechęca nas trud a wiele z nich pojawia się w przestrzeni publicznej. Mamy swoich reprezentantów w wielu radach programowych radia i TV. W 2015 roku mandat do parlamentu RP otrzymało 23 członków Akcji Katolickiej. Liczni przedstawiciele służą swoją pracą w samorządach różnych szczebli.

– Zmieniająca się wokół nas rzeczywistość wymaga nieustannego dotrzymywania kroku pędzącemu społeczeństwu. Dzisiejsza Akcja Katolicka to bardziej organizacja działająca w salce kościelnej i zakrystii czy raczej w centrach kultury i w nowych mediach?

– Rzeczywiście świat bardzo przyspieszył, ale nie możemy się na to obrażać ale nieustannie widzieć, ocenić i działać w duchu bożych wartości. Szukać sposobu by stare skarby Kościoła podać w nowej szacie. Staramy się iść z duchem czasu i znaleźć się tam gdzie są ludzie, a ludzie są dziś w mediach społecznościowych. Przed ekranami smartfonów i tabletów. Działamy poprzez www i Twittera, jesteśmy na Facebooku. Poszukując metod przenikamy swoimi projektami nowe miejsca, domy kultury, teatry, uczelniane aule i sale koncertowe, właśnie Ogólnopolskim Koncertem Pieśni Patriotycznej na Zamku Królewskim w Warszawie zakończyły się liczne przeglądy, festiwale i koncerty patriotyczne w całej Polsce.

– A jak członkowie Akcji są odbierani w samym Kościele? Czy możemy mówić już o pełnym zaufaniu pasterzy wobec tego dzieła?

– Mam nadzieję, że dobrze. To ludzie z głęboką wiarą, odpowiedzialni i oddani powierzonej im misji. Pasterze błogosławią dziełu, ale wiele pełnych parafialnych łodzi i diecezjalnych statków ciągle oczekuje, by z mielizny wypłynąć na głębokie wody ze sternikiem i kapitanem na pokładzie.

– Proszę nam przybliżyć jak współcześnie wygląda Akcja Katolicka w Polsce? Jak liczna jest to organizacja i w jakich działa strukturach?

– Jest nas w Polsce blisko 24 tysiące. Działamy w 40 diecezjach. Zbudowane struktury od Parafialnych Oddziałów AK, przez Diecezjalne po Krajowy Instytut Akcji Katolickiej, umożliwiają pracę w parafii oraz koordynowanie jej na wyższych szczeblach. Posiadająca osobowość prawna i kościelna daje nam otwarte partnerstwo do zadań publicznych. Tak zorganizowany odgórnie Urząd Kościoła, nie jest więc tylko grupą zwołanych osób do jakiegoś pojedynczego zdania. Do Akcji Katolickiej zapraszamy wszystkich, którzy odkrywają w sobie dar powołania do służby Kościołowi. Poprzez swoje dary i talenty możemy przemieniać świat bożymi wartościami.

– Z waszej strony internetowej można się dowiedzieć, że nawiązujecie współpracę także z organizacjami katolickimi w innych krajach. Jak wygląda ten międzynarodowy profil waszej działalności?

– Akcja Katolicka w Polsce należy do Międzynarodowego Forum Akcji Katolickiej (FIAC). Wiosną tego roku miał miejsce II Międzynarodowy Kongres Akcji Katolickiej w Rzymie, podczas którego Papież Franciszek, skierował do delegatów Akcji Katolickiej z Afryki, Ameryki, Azji i Europy osobiste przesłanie. Lokalnie nawiązujemy współpracę z laikatem krajów ościennych Polski. I tak, kilka lat temu rozpoczęto budowanie struktur na Ukrainie, zaawansowane działania w kierunku utworzenia struktur AK są na Litwie a ostatnio odbyło się także spotkanie nawiązujące współpracę z laikatem niemieckim.

– Akcja Katolicka to głównie świeccy. Jednak w to dzieło angażują się także kapłani. Jakie propozycje ma Akcja dla duszpasterzy? Czy dla nich Akcja daje szanse rozwoju duchowego i pasterskiego?

– Najważniejsza w Akcji Katolickiej jest formacja. Z niej bowiem czerpiemy wszystko. Potrzebują jej świeccy ale także kapłani. Dla nich właśnie jedna z ostatnich duchowych propozycji. Młodszym potrzeba rozeznania kierunku a starszym umocnienia. Jako oddani Kościołowi ludzie świeccy, potrzebujemy również oddanych i wymagających kapłanów, którzy dobrze nas przygotują i pokierują w apostolskich zadaniach. Oni także muszą rozpalać swoje serca do Akcji Katolickiej. Niedawno w Płocku zakończyły się rekolekcje dla księży Asystentów Diecezjalnych.

– Wielkim propagatorem i jednocześnie inspiratorem powstania Akcji Katolickiej w Polsce był św. Jan Paweł II. Niedawno oddaliście się jego wstawiennictwu, a polski papież stał się waszym patronem. Taki patronat zobowiązuje. Jak w praktyce Akcja realizuje papieskie nauczanie? Proszę nam także przybliżyć okoliczności samej uroczystości z 22 października.

– W liturgiczne wspomnienie Św. Jana Pawła II, przypadające 22 października, podczas uroczystej Eucharystii, sprawowanej przez metropolitę warszawskiego kard. K. Nycza, arcybiskupa J. Michalika, biskupa M. Milewskiego oraz diecezjalnych asystentów stowarzyszenia, w bazylice archikatedralnej św. Jana w Warszawie, uroczyście ogłoszono papieża Polaka patronem Akcji Katolickiej w Polsce. Ta decyzja Stolicy Apostolskiej to dla nas wielki zaszczyt i zobowiązanie. To Jan Paweł II upomniał się o Akcję Katolicką w Polsce. Był nie tylko orędownikiem i promotorem laikatu w Kościele, ale miał prorocze wizje. Znał nas doskonale. Ufał świeckim. Akcja Katolicka swoje duchowe przygotowanie do tego wydarzenia podjęła m.in. poprzez specjalną nowennę i czuwania modlitewne. Co do praktyki nauczania papieskiego to Dni Papieskie, Marsze życia, upominanie się o świętość niedzieli, zaangażowanie się w politykę. To świadectwo codziennego życia w swoich środowiskach.