Diec. sandomierska. W 100 rocznicę bitwy pod Konarami.

17 maja 2015 r. był trzecim i ostatnim dniem uroczystych obchodów 100. rocznicy bitwy pod Konarami. Uroczystości rozpoczęła Msza Św. koncelebrowana pod przewodnictwem J.E ks. Biskupa Edwarda Frankowskiego.

Na placu przed obeliskiem w Konarach zgromadziło się wielu zaproszonych gości i społeczność, chcąca uczcić bohaterów bitwy pod Konarami, walczących pod dowództwem brygadiera J. Piłsudskiego o niepodległość ojczyzny. Była również obecna wojskowa kompania reprezentacyjna garnizonu Kielce, poczty sztandarowe wielu organizacji społecznych i stowarzyszeń, w tym także poczet POAK w Klimontowie, grupy rekonstrukcyjne, harcerze i strażacy. Szczególną atrakcję stanowił konny oddział Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii występujący w umundurowaniu ułanów legionowych Beliny.

W pięknej, patriotycznej homilii, ks. biskup Edward Frankowski przypomniał daty ważnych w historii naszego narodu zwycięstw, a potem dramatyczne losy Polaków na początku dwudziestego stulecia, kiedy byliśmy jeszcze pod zaborami. Przywołał postacie tych, którzy przelewali krew i oddawali życie, byśmy dziś mieli swój kraj. Przywołał wydarzenia bitwy pod Konarami pod dowództwem Józefa Piłsudskiego, głównego wodza, a  później Marszałka i Naczelnika narodu.

Dając nam współczesnym za wzór bohaterów narodowych, ks. Biskup wymieniał obecne zagrożenia. Wzywał, nas Polaków, do odważnego decydowania o własnym losie, byśmy nie bali się mówić NIE zabijaniu dzieci nienarodzonych, małżeństwom homoseksualnym, propagowaniu postaw gender, a co za tym idzie upadkowi wartości moralnych, ale także niszczeniu polskiej edukacji, rozgrabianiu majątku narodowego, zabijaniu pamięci historycznej.  Katolicy mają obowiązek uczestniczenia w polityce, domagania się od rządzących szanowania obywateli i respektowania głosu narodu. Najgorsza jest postawa obojętności, która jest równoznaczna z przyzwoleniem na zło, na coraz większą niesprawiedliwość i nieuczciwość elit rządzących. Dlatego nie wolno nam nie iść na wybory. Nie może nam być wszystko jedno, kto nami rządzi. Polacy powinni uwierzyć w swoją siłę i mądrość. Jesteśmy narodem, który upodobała sobie Matka Boża i już niejednokrotnie w naszych dramatycznych dziejach doświadczaliśmy jej opieki i pomocy.

Po odegraniu hymnu narodowego i podniesieniu flagi na maszt, ks. biskup Frankowski poświęcił tablicę upamiętniającą 100. rocznicę bitwy pod Konarami, a potem sztandar Szkoły Podstawowej w Konarach.

Uroczystości zakończył Wojskowy Apel Pamięci i salwa honorowa, po których nastąpiło złożenie wieńców pod pomnikiem.

Była to wspaniała lekcja historii, patriotyzmu i budzenia sumień narodowych.

   Dorota Kwapińska (info.: ks. Artur Barański)

kliknij powiększ

Diec. sandomierska. W 100 rocznicę bitwy pod Konarami.2015-05-25_001  Diec. sandomierska. W 100 rocznicę bitwy pod Konarami.2015-05-25_002

Diec. sandomierska. W 100 rocznicę bitwy pod Konarami.2015-05-25_003

2015-05-25