SZCZAWNICA
Czwarty Szczawnicki Orszak Trzech Króli był wydarzeniem bardzo widowiskowym. W barwnym pochodzie liczącym ponad 200 uczestników szło kilkadziesiąt osób ubranych w piękne kostiumy. Były to zarówno postacie znane nam z biblijnego przekazu: Maryja, Józef, anioły, pasterze, jak i te z jasełek: diabeł, śmierć i oczywiście Herod, a ponadto jego wytworna małżonka i eleganccy dworzanie. Imponująco przedstawiali się Trzej Królowie, a szczególną uwagę przyciągał ten, który wcale nie musiał malować twarzy na czarno, bo jest Afrykańczykiem z krwi i kości. Ponieważ uroczystość Trzech Króli obchodzona jest także jako dzień misyjny, dlatego w pochodzie nie zabrakło dziecięcych kolędników misyjnych. Przyszło też wielu górali, zwłaszcza członków Związku Podhalan, w strojach ludowych i kolędniczych.
Orszak, który otwierała jadąca na kucyku Maryja, wyruszył z Parku Dolnego i ulicami Zdrojową i Główną podążył do kościoła. Przemierzając tę trasę, zatrzymał się, by w plenerze przeżyć scenę wizyty Trzech Mędrców w pałacu Heroda. Została ona odegrana przez aktorów Teatru Amatorskiego działającego przy szczawnickim Miejskim Ośrodku Kultury. O stronę wokalną i muzyczną zadbała schola dziecięca prowadzona przez ks. Grzegorza Gila i kapela Zbigniewa Przychodzkiego ze Szczawnicy.
W kościele razem z Mędrcami wszyscy złożyli hołd Dzieciątku oraz uczcili Maryję i Józefa. Później długo wspólnie kolędowano, dołączając się do kapeli i scholi. W tej radosnej atmosferze rozpoczęła się Msza święta. Po niej nadal rozbrzmiewały kolędy. Tym razem z koncertem wystąpił chór ?Szumny? z Zakopanego.
To było naprawdę radosne, barwne i rozśpiewane święto.
Halina Mastalska, POAK Szczawnica
SKRZYSZÓW k/DĘBICY
6 stycznia 2016r. po raz drugi przeszedł przez Skrzyszów Orszak Trzech Króli, którego współorganizatorem był Parafialny Oddział Akcji Katolickiej. Wymarsz rozpoczął się od Mszy św. w kościele parafialnym celebrowanej przez ks. proboszcza Mariusza Nosala. Następnie na dziedzińcu kościelnym uformowały się orszaki króla Kacpra, Melchiora i Baltazara. W role mędrców wcielili się: Andrzej Budzik, Janusz Cielak i Grzegorz Ożóg. Każdy król szedł w otoczeniu świty ubranej w odpowiedni kolor: zielony, czerwony lub niebieski. Po odczytaniu edyktu Kwiryniusza wszyscy ze śpiewem kolęd na ustach udali się za Świętą Rodziną do Betlejem. Po drodze monarchowie wstąpili na dwór króla Heroda, aby dowiedzieć się gdzie narodził się Bóg -Król Żydowski. Herod w swej przebiegłości skierował ich do Betlejem, ale zaznaczył by w drodze powrotnej wstąpili donieść mu gdzie jest Nowonarodzony, gdyż nie było tajemnicą, że nie chce on dzielić się z nikim swą władzą królewską. Tym czasem Maryja z Józefem na daremnie szukali miejsca w gospodzie. Znalazła się tam jednak ciepła strawa i napitek dla trzech mędrców, którzy wraz ze swą świtą posilili się w długiej drodze. Szybko jednak radosny gwar i zabawę przerwały wybuchy i zapach siarki, bo oto bój z szatanem stoczył Archanioł Michał, zwyciężając władcę ciemności. Wszyscy pełni radości podążyli wraz z aniołami na dziedziniec Szkoły Podstawowej w Skrzyszowie ? do szopki betlejemskiej, gdzie ujrzeli złożonego w żłobie Zbawiciela świata. Królowie złożyli pokłon Jezusowi i ofiarowali swe dary: złoto, kadzidło i mirrę. Rozbrzmiała wspólna kolęda, a Maryja z Józefem piastowali Dzieciątko, przynoszące wszystkim pokój i miłość. Po trudnej drodze wszyscy zebrani zostali ugoszczeni przez dyrektora szkoły Andrzeja Ziajora pysznym bigosem i gorącą herbatą przygotowaną przez pracowników kuchni ze szkoły podstawowej.
Dziękujemy wszystkim którzy włączyli się w przygotowanie Orszaku: proboszczowi parafii ks. Mariuszowi Nosalowi, Parafialnemu Oddziałowi Akcji Katolickiej w Skrzyszowie, Radzie Parafialnej, Sołtysowi wsi A. Budzikowi, dyrektorowi szkoły A. Ziajorowi, aktorom, sponsorom oraz wszystkim parafianom, którzy tak chętnie wzięli udział w tej uroczystości.
Anna Książek-Pięta
Foto: M. Surman
patrz ? galeria
2016-01-25