I Kongres robił wrażenie początku rozwoju Akcji Katolickiej w Polsce, a paradoksalnie wydaje się, że był na szczycie jej rozwoju pod pewnymi względami; liczebność członków spadła z ok. 35 tys. do ok. 22 tys. obecnie? Wiele POAK wypaliło się i zaniechało bądź ograniczyło swoją działalność. Dlaczego? Nadzieja w tych POAK-ach, które nie tylko trwają nadal, ale troszczą się o to, by rozwijać swoją działalność. Przetrwały i stale troszczą się o rozwój Akcji Katolickiej Zarząd KIAK i Zarządy DIAK. Dla przeciwwagi trzeba zauważyć wiele rozwijających się dobrych inicjatyw tak w działalności wewnątrz krajowej jak również w rozwijających się kontaktach i współpracach zagranicznych. Ekspansywna i agresywna walka w życiu społeczno ? kulturalnym i informacyjnym podstępnie laicyzująca społeczeństwo jakby się nasila dysponując dużymi środkami finansowymi i posiadaniem dużej ilości mediów. Czy na obniżony stan osobowy wpłynął przysłowiowy ?słomiany ogień?, czy zawód w oczekiwaniach ? zwłaszcza politycznych? Naturalny ubytek przez śmierć wielu działaczy nie uzupełniany przez nowych członków? Odpowiedzi na postawione pytania nie są proste? Może jakieś światło rzuca przedwojenna wypowiedź ks. Czesława Kaczmarka, ? późniejszego biskupa kieleckiego: ?Hierarchia kościelna winna być regulatorem wszystkich przejawów działalności Akcji Katolickiej. Przepięknie celowo skoordynowana (?) hierarchia kościelna ma nadawać Akcji katolickiej jedność kierunku oraz zjednoczenie sił katolickich. Apostolstwo więc świeckich albo będzie ściśle zależne od hierarchii Kościoła, albo go wcale nie będzie.?
Rozwój jest w dużym stopniu utrudniany przez ataki zewnętrzne i medialne propagujące natarczywie kulturę, a właściwie antykulturę zachodnią, globalną. Za tą propagandą stoją przeważnie ludzie z pokolenia 1968 r., których głównym hasłem jest: ?zabrania się zabraniać czegokolwiek? i ?tolerancja? obejmująca zarówno dobro jak i zło. Nie toleruje się tylko tych, którzy odważają się odróżniać zło od dobra, a Kościół jest takim. Akcja Katolicka nie dysponuje adekwatnymi środkami, zwłaszcza finansowymi i dlatego nie stanowi, jak na razie, odpowiedniej przeciwwagi? Całą nadzieję pokłada w Bogu? liczy na Jego pomoc realizując co się da: formuje swoich członków, organizuje spotkania mniejsze i większe, rozwija ruch pielgrzymkowy, konkursy, wystawy, przeglądy pieśni patriotycznych, przygotowuje II Kongres Akcji Katolickiej w Krakowie w 17 ? 20 września 2015 r. Dba o utrzymywanie struktur i liczy na większe przebudzenie tak duchowe, jak i społeczno ? gospodarcze, kulturalne zdobywanie współczesnych areopagów bez kompleksów? Ważna jest wytrwałość i nieustająca wola działania na rzecz rozwoju Królestwa Bożego w świecie mając w świadomości i taką argumentację: ?NAUKA?, która jest uporządkowaną wiedzą zdobytą w oparciu o doświadczenia zmysłowe i ewentualnie spekulacje rozumowe z wykorzystaniem logiki (tylko), nie jest w stanie wyczerpująco wyjaśnić wszystkiego. W swych dociekaniach wyklucza informacje pochodzące z objawienia Bożego, co jest bardzo poważnym błędem. Ponadto, w praktyce dociekań i badań postępuje tak, jakby Bóg nie istniał? Wobec tego zajmuje się rzeczywistością w bardzo ograniczony sposób ? nie tłumaczy najgłębszego sensu istnienia całej dostępnej w badaniu zmysłowym rzeczywistości ? a w szczególności sensu istnienia człowieka.
Obecność na I Kongresie Akcji Katolickiej w Poznaniu wyraźnie zaznacza w pamięci szereg ważnych wypowiedzi zarysowując przyszłość Akcji Katolickiej w Polsce.
Słowo wstępne na otwarcie Kongresu wygłosił najpierw ks. Stefan Schudy, asystent DIAK w Poznaniu, następnie mec. Halina Szydełko ? prezes KIAK i ks. bp Piotr Jarecki ? asystent KIAK. W swojej wypowiedzi ks. S. Schudy objął dziękczynieniem wszystkich, którzy trudzili się nad zorganizowaniem Kongresu. Naszkicował historyczny rozwój AK przed II wojną światową i historię do I Kongresu. Wskazał składy Komitetów: Organizacyjnego, Honorowego i Roboczego.
Pani prezes KIAK Halina Szydełko w swojej wypowiedzi m.in. wskazała na aktualną liczbę członków, która wynosiła wtedy ok. 35 tys. i na nowy początek odrodzenia Akcji Katolickiej, czyli na rok 1996. Wyraziła wdzięczność za powstanie tego stowarzyszenia po latach. Powstanie na nowo Akcji Katolickiej i odbywający się Kongres określiła jako wielką manifestację wiary, pomoc w budowaniu tożsamości i wskazujący kierunki działania na przyszłość.
Ks. bp Piotr Jarecki w swoim wystąpieniu rozwijał dwa kluczowe słowa: wdzięczność za ubogacenie Kościoła Akcją Katolicką i prośba o dobre natchnienia (jest nieźle, ale by było lepiej) oraz by Akcja Katolicka umocniła się duchowo, ideowo i organizacyjnie. W homilii inaugurującej Kongres powiedział m.in. ?by Kongres nie tylko się odbył, ale by Kongres nas wszystkich ubogacił ? zbliżył do Boga i do siebie nawzajem.? Apelował o przeciwstawianie się spychaniu wiary na margines i o zapał apostolski członków Akcji Katolickiej.
Końcowym wydarzeniem pierwszego dnia Kongresu była Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem metropolity poznańskiego, w czasie której homilię wygłosił ks. bp Piotr Jarecki ? Kościelny Asystent Akcji Katolickiej w Polsce.
Drugi dzień rozpoczynał się od Mszy św. w Katedrze Poznańskiej koncelebrowanej pod przewodnictwem ks. bpa Marka Jędraszewskiego. W swojej homilii odwołując się często do adhortacji ?Christifideles laici? powiedział m.in. iż członkowie AK powinni nie tylko przyjmować Ewangelię, ale też głosić ją słowem i czynem. Ponadto powinni demaskować zło i służyć Królestwu Bożemu.
W obradach plenarnych jako pierwszy mówca wystąpił wówczas ks. bp Stanisław Ryłko z Rzymu. Na wstępie ks. Biskup przytoczył cytat Jana Pawła II odnoszący się do Akcji Katolickiej w Polsce: ?trzeba więc, aby na nowo odżyła?. Mówiąc o znaczeniu Kongresu stwierdził, że jednym z głównych celów należy wymienić pogłębienie tożsamości Akcji Katolickiej. Następnie mówca wymienił następujące zadania dla tej organizacji:
a) Apostolski cel Kościoła.
b) Świeccy powinni podjąć część odpowiedzialności za realizację programu apostolskiego.
c) Należy podkreślać wspólnotę Kościoła i spotęgować skuteczność apostolstwa.
d) Należy realizować współpracę z hierarchią czyli Akcja Katolicka prowadzi swoją działalność pod przewodnictwem swych biskupów i kapłanów.
Następnie Akcja Katolicka powinna pielęgnować ?sztukę modlitwy? i włączać się czynnie w życie parafii. Realizować nową ewangelizację. Na koniec mówca powiedział parafrazując Jana Pawła II: ?Godzina laikatu wybiła? oraz ?Nowa wiosna chrześcijaństwa (?) staje się faktem?.
Następnym prelegentem był bp Stanisław Wielgus. W swojej wypowiedzi wnikliwie przedstawił sytuację chrześcijan wobec współczesnych wyzwań ideowych. Plastyczne, wnikliwe i dokładne przedstawienie tej sytuacji było niezwykle żywo przyjęte przez słuchaczy ? uczestników Kongresu. Spośród mnóstwa stwierdzeń i opinii przytoczę jedno stwierdzenie: ?Kościół Katolicki nigdy nie bał się nauki, ale Kościół wie dobrze, że sama nauka nie jest w stanie zbawić człowieka?. Naświetlona historia Kościoła na falach sprzyjających mu i niszczących go była przedmiotem obszernej analizy. Całość tej analizy zapadła głęboko w serca uczestników, którzy nagrodzili wystąpienie Biskupa niemilknącymi brawami na stojąco!
Podobnie Ksiądz Biskup był przyjęty kilka lat później w Bielsku Białej na tamtejszej uroczystości lokalnej Akcji Katolickiej. Jakże to kontrastuje z tym, co stało się w Warszawie 6 stycznia 2007 r. Wielka wrzawa dziennikarzy głównego nurtu wzmocniona przez niektórych przedstawicieli władzy dopieła swego? Wydała wyrok bez sądu? Bezsilność i smutek wobec sprzymierzonych sił szatańskich pozostał i pozostanie wielkim cieniem na obecnej historii narodu? Podobnie po Kongresie, bez sądu osądzono ks. abp Juliusza Petza ? gospodarza Kongresu. Wcześniej nie udało się wbić klina pomiędzy Akcję Katolicką i Radio Maryja łącznie z Naszym Dziennikiem, który był patronem medialnym Kongresu. Próbowano to uczynić artykułem we ?Wprost? pt. ?Akcja Katolicka wypowiedziała wojnę Radiu Maryja?. Wysłane sprostowania i protesty wyciszyły zakłamaną sprawę. Wkrótce uderzono w sposób zmasowany w Arcybiskupa. A jeden z czołowych oskarżycieli nie tylko zrzucił sutannę, ale wyparł się wiary? A opluty Arcybiskup dalej, choć w ograniczony sposób, służy Kościołowi?
O potrzebie solidaryzmu społecznego we współczesnej Polsce mówił Marek Ziółkowski w kolejnym referacie.
Następnie Mirosław Ciepłucha i Halina Gajdamowicz na podstawie sprawozdań przesłanych do KIAK przez DIAK-i przedstawili swoje opinie nt. ?Kościół Katolicki w Polsce na przełomie wieków ? wyzwania dla duchownych i świeckich ? członków Akcji Katolickiej?.
Następna część Kongresu od bywała się w 8 zespołach problemowych.
- ?Akcja Katolicka w parafii ? współpraca duchowieństwa i świeckich w duchu nowej ewangelizacji?, prowadzący: ks. Adam Lewandowski i ks. Józef Jakubiec.
- ?Akcja Katolicka w społeczeństwie obywatelskim?, prowadzący: ks. Grzegorz Noszczyk.
- ?Rodzina ? pierwsze pole ewangelizacji Akcji Katolickiej?, prowadzący: Jadwiga i Jacek Polkowscy.
- ?Wiara i religijność, a współczesne problemy Polaków?, prowadzący: Walerian Piotrowski.
- ?Wolontariat z pozycji wiary?, prowadzący: Andrzej Grzybek.
- ?Przesłanie Akcji Katolickiej przedwojennej na dzisiaj?, prowadzący: Grzegorz Dorożalski.
- ?Tożsamość katolika świeckiego ? tożsamość członka Akcji Katolickiej?, prowadzący: Ks. Tadeusz Borutka.
- ?Młodzież, wyzwania duszpasterskie?, prowadzący: ks. bp Henryk Tomasik.
Na zakończenie odbył się marsz ewangelizacyjny spod pomnika Krzyży Poznańskich do Fary z relikwiami św. Wojciecha. W ten sposób uczczono Patrona Akcji Katolickiej rozważając po drodze cztery stacje. W Poznańskiej Farze, w czasie Mszy św. koncelebrowanej pod przewodnictwem Prymasa Józefa Glempa, wygłosił homilię na zakończenie Kongresu ks. bp Stanisław Ryłko. Na zakończenie zostało odczytane przesłanie kongresowe.
Jan Wilk
2015-02-04