Sierpień to znaczący miesiąc w naszej najnowszej historii i kulturze. Coroczne pielgrzymki na Jasną Górę stwarzają charakterystyczny klimat religijny związany ze świętami maryjnymi: Wniebowzięciem NMP w dniu 15 sierpnia i NMP Częstochowskiej 26 tegoż miesiąca. Ten nastrój religijny potęgują rocznice ważnych wydarzeń w naszej historii: 15 sierpnia 1920 rok – Cud nad Wisłą i 1 sierpnia 1944 – Powstanie Warszawskie. W tym roku obchodzimy 78 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Był to kolejny heroiczny czyn Polaków w XX wieku. Kiedy zbliżał się koniec II Wojny Światowej a wojska sowieckie w lipcu 1944 r. dochodziły do Wisły i Warszawy, Główna Komenda Armii Krajowej wydaje rozkaz wyzwolenia stolicy przez konspiracyjne Wojsko Polskie. Ponieważ Armia Czerwona znalazła się na przedpolach Warszawy, 1 sierpnia wybucha powstanie, aby opanować miasto i tym samym przyczynić się do zwycięstwa nad Niemcami. Powstanie zaplanowano na trzy lub cztery dni, bo takie były możliwości tego podziemnego państwa polskiego. Zresztą tyle czasu było potrzeba, aby połączyć się z czerwonoarmistami. Na wiadomość o powstaniu w Warszawie armia sowiecka zaprzestała ofensywy, czekając aż hitlerowcy zniszczą to patriotyczne miasto wraz z najlepszymi synami polskiego narodu. Stała się rzecz dziwna. Warszawiacy i ich armia nie skapitulowali po trzech dniach, ale samotnie kontynuowali rozpoczętą walkę aż do 3 października 1944 roku. Czyn ten nie miał precedensu w Europie podczas II Wojny Światowej. W czasach PRL-u starano się nie popularyzować tego wydarzenia nie tylko w Polsce, ale również w świecie, ukrywając tym samym haniebną rolę Stalina wobec Warszawy i Polski.
Dziś możemy przywracać tę pamięć i oddawać hołd Bohaterom tamtych dni. I to robimy. Pamiętamy!!!
Elżbieta Olejnik
KAZIMIERZ WIERZYŃSKI
Jeśli padnie Warszawa, to nie miasto padnie,
I nie polska stolica w podziemiach swych skona,
Lecz wolność wszystkich ludzi, zdeptana gdzieś na dnie,
I prawda wszystkich czasów, przez wszystkich zdradzona.
Więc zbudźcie się, nim kruki i wrony zakraczą,
Zbudź się, świecie, przed zgubą, co światy wyniszcza!
To nie jest głos Warszawy. To w boju rozpaczą pierwszy twój żołnierz woła,
Najstarsze twe zgliszcza.