85 lat temu Prymas Polski kardynał August Hlond powołał Akcję Katolciką w Polsce wypełniając tym samym wolę papieża św. Piusa X i papieża Piusa XI, którzy w ożywieniu laikatu widzieli szansę na wzmocnienie ewangelizacyjnej misji Kościoła, jaką przyszło wypelniać na przełomie wieków i na początku XX wieku, w czasach postępu technicznego, wzmożonej fascynacji nowoczesnościa, ogromnych napięć społecznych i politycznych, które przyniosły rewolucję komunistyczną, a następnie dwie wojny światowe. Akcja Katolicka w Polsce, przy życzliwej postawie Episkopatu i zaangażowania laikatu, przeżyła blisko dziesięć lat wzrostu i wielkiej aktywności. Potem, choć z wielkim trudem, przetrwała czas II wojny światowej, czas prześladowania Kościoła Katolickiego, naznaczony męczeństwem licznych kapłanów i świeckich, a wśród nich bł. Stanisława Marii Starowieyskiego ? naszego patrona. Nie przetrwała czasów komunistycznych, gdyż wraz z innymi organizacjami katolickimi została zdelegalizowana przez władze PRL.
20 lat temu, na początku polskiej transformacji demokratycznej, zaczął się proces odrodzenia Akcji Katolickiej. Podobnie jak przed lat tak i teraz impuls wyszedł ze Stolicy Apostolskiej. Powstaliśmy na skutek stanowczego życzenia papieża św. Jana Pawła II. I tym razem jakże znaczący był kontekst wołania Ojca Świętego o Akcje Katolicką. Przypomnijmy ten czas. Kiedy do władzy doszła postkomunistyczna lewica. Czas, który zdeterminował św. Jana Pawła II do przypomnienia rodakom jak ważni są w życiu społecznym, gospodarczym, politycznym ludzie sumienia. Jak istotnym elementem naszego życia jest ład moralny. Zbliżał się koniec XX wieku, będącego ?okresem szczególnych gwałtów zadawanych ludzkim sumieniom.? (JP II, Homilia wygłoszona w Skoczowie, 22 maja 1995 r. )
Kończąc ten II Krajowy Kongres Akcji Katolickiej w Krakowie, w mieście początków ewangelizacyjnej misji świętego papieża w sposób naturalny odwołujemy się do jego nauczania, które kierował do nas, członków Akcji Katolickiej żyjących w wielkiej rodzinie katolików świeckich we naszym kraju, w narodzie, który w po wejściu do społeczności Unii Europejskiej zderzył się z cywilizacyjnymi wyzwaniami i zagrożeniami dotąd nieznanymi. I właśnie dzisiaj kończąc nasz kongres tu, w Bazylice Mariackiej, do której przybyliśmy w uroczystej procesji prowadzeni przez Relikwie św. Jana Pawła II, raz jeszcze przywołujemy wielkie wołanie papieża o ludzi sumień, o Akcję Katolicką.
Na to wołanie odpowiadamy : TAK. Chcemy być ludźmi sumień. Chcemy takimi być w naszym codziennym życiu rodzinnym, zawodowym, społecznym, w szkołach i miejscach pracy, w szerokiej przestrzeni życia publicznego. Akcja Katolicka czuwa i działa. Nie jesteśmy osamotnieni. Wokół nas dużo ludzi dobrej woli zaangażowanych w tworzenie dobra wspólnego kraju i Europy. Choć nie ma dnia, aby w Kościół i ludzi wierzących uderzały kłamstwa i oskarżenia. Choć coraz częściej przychodzi nam przeciwdziałać siłom zła, które pod pozorem cywilizacyjnego postępu próbują zawłaszczyć życiem naszych rodzin, zburzyć fundament wiary, na którym wyrosła nasza Ojczyzna. Jednak ufni w wołanie Ojca Świętego ? my nie lękamy się. Wiemy, że na naszych drogach Bóg postawił nam Jezusa Chrystusa, Jego krzyż i Jego Ewangelię. Ewangelię, która od tysiącleci niesie w sobie wielką moc miłości, wiary i nadziei.
I Krajowy Kongres Akcji Katolickiej przeżyliśmy umocnieni hasłem ?Chrystus nadzieją przyszłości?. Dziś, wychodząc z tej świątyni, pójdziemy mając w sercach i sumieniach kolejne wyzwanie ?Nieśmy Ewangelię nadziei?. Pomimo tylu przeciwności i zagrożeń bądźmy nią przepełnieni. Z nadzieją przeżywajmy każdy dzień dzieląc się nią z bliskimi i z obcymi. Wnośmy ją do naszych domów, szkół, pracy i społeczeństwa.
Jesteśmy prawnymi i dumnymi dziedzicami wiary. Jest z nami Chrystus, nasz Mistrz i Pan, a ?Radość Ewangelii napełnia serce oraz całe życie tych, którzy spotykają się z Jezusem.(….) Z Jezusem Chrystusem rodzi się zawsze i odradza radość?. (Papież Franciszek, EVANGELII GAUDIUM, 1.)
———————
zobacz: AK – chcemy być ludźmi sumienia