Delegacja Akcji Katolickiej w Polsce w składzie: Urszula Furtak oraz Kazimierz Kryla brała udział, na zaproszenie Instytutu Polskiego Akcji Katolickiej Wielkiej Brytanii, w Pielgrzymce do Matki Bożej Szkaplerznej w Aylesfrod (Anglia). To już 64 zgromadzenie Polaków ze wspólnot parafialnych Anglii i Walii.
Początki sanktuarium w Aylesford sięgają XIII wieku. Wtedy to karmelici z Ziemi Świętej osiedlili się na tym terenie i wybudowali pierwszy kościół. Kapłanom przewodził Szymon Stock ? obecnie święty – któremu w 1251 roku objawiła się Maryja, wskazała na szkaplerz i zapewniła, że każdy, kto w nim umrze ? będzie zbawiony. Zakon ten, po wypędzeniu za panowania króla Henryka VIII, powrócił do Ayleford dopiero po II wojnie światowej. Historia pielgrzymek Polaków do tego miejsca, jest związana z artystą Adamem Kossowskim, który osiadł tam po II wojnie i przez ponad dwadzieścia lat pracował nad wystroju tego sanktuarium.
Mszy św. przewodniczył bp Grzegorz Ryś z Krakowa w obecności kilkunastu kapłanów, z ks. Stefanem Wylężkiem ? Rektorem Polskiej Misji Katolickiej Anglii i Walii na czele. Obecny był także Arkady Rzegocki, Ambasador RP w Wielkiej Brytanii. Bp Ryś w pięknych, prostych słowach nawiązał w homilii do czytania mszalnego o cudzie w Kanie Galilejskiej. Wskazał, że to nie tylko cud rozmnożenia ale przede wszystkim znak tego, co Bóg może dla nas uczynić. Wyraził także wielką radość, że tak wielu przybyłych do tego miejsca skorzystało z sakramentu pokuty, otrzymując w ten sposób największy dar miłości Boga do człowieka.
Pani Prezes Urszula Furtak, skierowała do zgromadzonych okolicznościowe słowo. Wspominając o rocznicy 1050 Chrztu Polski stwierdziła, że ??Potrzeba byśmy ten stary skarb Kościoła przekazali swoim dzieciom i wnukom, byśmy nie wstydzili się go w pracy i szkole, by ogień wiary nie zamknąć pod korcem i zagasić, ale by płonął i rozpalał serca jak dawniej apostołom?.Gratuluję Wam, że w Waszym codziennym zabieganiu, potraficie z dala od Ojczyzny znaleźć źródło. Źródło, do którego prowadzi Maryja. Ona dodaje pewności, wspiera, toruje drogę i uprasza potrzebne łaski i siły.?
Na delegacji polskiej szczególne wrażenie wywarła atmosfera modlitwy tego miejsca oraz pragnienie bycia wspólnotą w każdej sytuacji, także w trakcie odpoczynku. Wyrażało się to min. w grupowym spożywaniu posiłków, często przywiezionych z sobą. Wielu przybyłych to rodziny z małymi dziećmi, co niesie nadzieję na przekaz wiary w następnych pokoleniach rodaków.
Kazimierz Kryla, zdjęcia i tekst
patrz – galeria